Mialam pojechac dzisiaj do zlotych tarasow, i kupic pare drobizgow zwiazanych z modelina, i przy okazji modeline. Niestety nie moglam wyjsc przez pogode jaka panowala na zewnatrz.
Z resztek modeliny ktore zostaly mi po ciastkach i, z nowiutkiego silikonu zrobilam NALESNIKA.
Nie jest dosc stabilny, wiec musialam wziasc jabłuszka do pomocy ;)
NALESNIK i jego wsparcie:
Paaaa ^^
ale słodziutki i te truskawki! świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuń